Podsumowanie 2015








Za 9 godzin pożegnamy 2015 rok, a przywitamy 2016 :) 

Jak co roku mam zamiar coś zjeść, wznieść noworoczny toast i obejrzeć telewizję. Nie przywiązuję do tego święta jakieś wielkiej wagi, bo w sumie to tylko Nowy Rok, który czymś nowym nas przywita no i niestety postarzy. Dobra - czas na podsumowanie :3

W tym roku wykonałam 13 sesji.
Trochę mnie martwi, że tylko 13 bo rok temu zrobiłam 17. Wiem, że to i tak mało ale w szczerze to w tym roku trochę się wypaliłam. Zabrakło weny twórczej. Może przez szkołę, też pewnie przez lenistwo - w sumie sama nie wiem :) Aczkolwiek zrobiłam dwie fotorelacje. Jedną na zespole COCHISE (<- klik), a drugą na koncercie Bednarka (ale tej fotorelacji nie dodałam bo niestety wzrostem nie grzeszę, a ludzi było duuuuużo, więc zdjęcia też za ciekawe nie są). Kontynuując... Mam nadzieję, że jak przeprowadzę się gdzieś w przyszłym roku to zdjęć będzie więcej - o ile będzie na nie czas. Linki do każdej z sesji: 


I tu Was mam :) Tak, dwa ostatnie zdjęcia i drugie od góry po prawej to są sesje jeszcze nie opublikowane. Spokojnie efekty zobaczycie w przyszłym roku ;)

Teraz bardziej prywatnie. 
W tym roku odwiedziłam "moją" Warszawę dwa razy. 
Pierwszy wyjazd dotyczył warsztatów LIKA (Letni Intensywny Kurs Aktorski) gdzie sobie sama mieszkałam przez tydzień w stolicy. Żałuję, że tylko tydzień trwał ten kurs bo było tak cuuuudownie i tyle jeszcze rzeczy chciałabym zobaczyć, odwiedzić <3 Oczywiście wyjście do teatru musiało być! Byłam na spektaklu "Berek, czyli upiór w moherze". Genialna obstawa, dużo śmiechu. Dziękuję Marcie, że mnie oprowadziła po mieście i przy okazji wzięła do teatru. Co do kursu... Nie zabrakło łez, emocji, bólu i radości. Byłam tam razem z Agatkiem. Cudownie mi się pracowało z ludźmi, których tam poznałam. Poznałam tam również siebie i przekonałam się co chcę robić dalej. Dziękuję ekipo! Również Agacie - dziękuję (dobrze wiesz za co :3) <3 
Drugi raz w listopadzie. Ponownie zwiedziłam kilka różnych miejsc i byłam w Teatrze 6 Piętro na spektaklu "Fredro dla dorosłych - mężów i żon". Co tam, że dla małżeństw mi się i tak podobało :)

W tym roku po raz pierwszy dopadło mnie zapalenie płuc i oskrzeli, ale też w tym roku zdałam za pierwszym prawo jazdy. Byłam w Gdyni i w Gdańsku. Jak co roku na Obozie Aktorskim INTERKAMP Kompas BTA. W tym roku spróbowałam swoich sił na rozmowie kwalifikacyjnej. Owszem nie poszło mi ale w 2016 jeszcze raz powalczę.Byłam również na pierwszym w życiu Festiwalu Kolorów. Poznałam niesamowitych ludzi, zaczęłam pisać listy z Ewą - dziękuję za ten pomysł, bo dzięki temu się trochę podszkolę w pisaniu i nie tylko <3 Ogólnie 2015 był udanym rokiem i wszystkim innym jeszcze raz DZIĘKUJĘ za wszystko! 
Wszystkim modelkom, znajomym, przyjaciołom za ten rok :) 

W 2016 czeka mnie studniówka, ważne egzaminy kwalifikacyjne w zawodzie i matura. 
Oczywiście rekrutacje na studia, szukanie kierunków, nauka. 
Ten rok będzie dla mnie ciężki, ale mam nadzieję, że niezwykły. 
Wierzę w to! 


To Kochani Czytelnicy po wpisie życzę Wam:
 Szczęśliwego Nowego Roku, spełnienia marzeń, duuuużo zdrówka (bo bez niego ani rusz), szczęścia, braku smutków i aby ten rok 2016 i każdy kolejny był lepszy od 2015. 

Buźka! 
Martyna.

Komentarze

Popularne posty